Senex ex machina.

Joanna Bator to moja ukochana autorka. Ostatnio. Mam nadzieję, że pozostanie nią dłużej, niż Olga Tokarczuk i nie napisze tak słabej książki, jak "Prowadź swój pług przez kości umarłych". Na razie nie napisała. Napisała inną. I to nie tylko inną - nie słabą, ale inną niż wszystkie swoje poprzednie książki fabularne. W centrum jest opowieść. … Czytaj dalej Senex ex machina.

Nie o łuskaniu. Traktat o łuskaniu fasoli. Wiesław Myśliwski.

Są tacy autorzy, którzy powodują u mnie coś takiego jak relaks mózgu. To jest uczucie porównywalne z tym, które ogarnia człowieka, kiedy wylazł na szczyt Tarnicy (a lazł tam przez Halicz, Rozsypaniec i Szeroki Wierch osiem godzin), zlazł, wziął prysznic i usiadł w wygodnym fotelu. To jest takie błogie uczucie nie do opisania. Tylko nie … Czytaj dalej Nie o łuskaniu. Traktat o łuskaniu fasoli. Wiesław Myśliwski.